Kolonia Zadarnowo mieściła się do 1945 roku w gminie wiejskiej Nowosiółki, powiatu Kobryńskiego, w województwie poleskim. Po II Wojnie Światowej teren ten znalazł się na terytorium obecnej Białorusi.
"Drugim obok przyrody magnesem przyciągającym na Polesie etnografów,
etnologów i badaczy kultury byli jego mieszkańcy, Poleszucy. Mówiący o
sobie „tutejsi”, wyznający przede wszystkim prawosławie, posługujący się
mieszanym dialektem języków ukraińskiego, białoruskiego i polskiego,
zazwyczaj niepiśmienni.
W szeroko rozpowszechnionej opinii Polesie uchodziło za swoisty skansen
pierwotnej Słowiańszczyzny. (…) Na ogromnej połaci bagien i resztek
puszczy przetrwał na tym skrawku prasłowiańskiej ziemi odrębny typ
człowiek- Poleszuk.
Jest on wzrostu średniego, niekrzepkiej postawy, o włosach płowych lub
jasnych, o oczach siwobłękitnych lub zielonkawych jak pióra drobnych
ptasząt lub chwoszczyków-skrzypów moczarowych. (…) Poleszuk stał się
nieufny i uparcie bierny, a gdy to nie pomaga- mściwy i zawzięty."
Ciekawy film z Kresów. Jarmark wodny w Pińsku w roku 1936. Kupicie coś od Polaka, Białorusina lub Żyda?
Na filmie nie widać portu osławionej Flotylli Pińskiej. Niemniej w 01:16 widzimy Katedrę i Seminarium Duchowne w Pińsku.[źródło]
See prewar Polish documentary movie from so-called Water Merket in the regional capital town of Pińsk
"W
polskiej pamięci, Polesie - we wschodnim regionie Polski przed 1939,
znajduje się na Wołyniu, a leżąc na styku czterech kultur: polskiej,
litewskiej, białoruskiej i ukraińskiej - pozostanie straconym na zawsze,
tajemniczym krajem bagien, mokradeł, dzikich lasów i spokojnych ludzi, którzy prowadzili proste życie rybaków, w pobliżu źródeł
rzeki Prypeć (białoruskie: "Prypyat "- dopływem rzeki Dniepr, z którą
łączy się 80 km powyżej, w Kijowie). Prypeć była żeglowna na większości swojej długości, a kanały zbudowany w XIX / XX w. przez
polskich inżynierów wodnych (np Kanał Ogińskiego) połączone z Bugiem,
Wisłą i Niemnem tworzyły unikalny system rzecznej komunikacji
śródlądowej, między portami Bałtyku i Morza Czarnego. Dlatego też, w czasie II wojny światowej ten obszar, ze stolicą w Pińsku, miał szczególne znaczenie strategiczne.We
wrześniu 1939 roku, jak tylko wojska radzieckie wkroczyły do Polski,
dobrze rozwiniętą przedwojenną flotę z Portu
Pińsk i wszystkich profesjonalnych śródlądowych żeglarzy unicestwiono. Wszyscy
mieszkańcy Polesia, którzy zadeklarowali polskość, zostali
rozstrzelani przez NKWD, wywiezieni do Archipelagu Gułag w ZSRR lub,
jeśli cudem ktoś by przetrwał to wszystko, został zamordowany przez
nacjonalistyczną ukraińską armię, która w tej dziedzinie, między
1939- 45 rokiem, robiła czystki etniczne. W
rezultacie Polesie (obecnie na Białorusi i północnej Ukrainie) jest
raczej zaniedbane, w dużej części powierzchni zmeliorowane. Pińsk
- przeładowany pseudo-nowoczesną sowiecką architekturą utracił
całkowicie żywy charakter prowincjonalnego polskiego miasta pełnego rybaków
lub żydowskiego życia handlowego i wspaniałej architektury barokowej. Czar
bogatej kultury wielonarodowej, jednego z najbardziej niezwykłych i
fascynujących regionów Europy przed 1939 zniknął, podczas gdy w
niektórych miejscach nadal istnieje "świat bagien ", chętnie odwiedzany
przez koneserów ciszy i samotności, przybywających z Zachodu Europy."[przekład mój z pomocą gogle'a]
In Polish memory, Polesie - the eastern region of Poland before 1939,
located in Volhynia and being a meeting point of four cultures: Polish,
Lithuanian, Belorussian and Ukrainian - will remain a lost-forever
mysterious country of swamps, marshes, wild forrests and silent people,
who led their fishermen's lives in simple wooden villages or in flat
bottom swamp boats, in the area near the sources of river Prypeć (in
Byelorussian: Prypyat' - a tributary of the River Dnieper, which it
joins 80 km above Kiev).
Prypeć was navigable for most of its
length, and canals built in the XIX/XXth c. by Polish water engineers
(e.g. Ogiński canal) linked it to the Bug, Vistula, and Niemen (Nemunas)
rivers, creating a unique inland river-communication system between
Baltic ports and the Black Sea. Therefore, during the Second World War
that area and its capital in Pińsk, had special strategic importance.
In
September 1939, as soon as Soviet Army invaded Poland, a well-developed
pre-war Polish River Fleet with its River Port of Pińsk and all the
professional inland-sailors crew, was annihilated. All inhabitants of
Polesie, who declared themselves being Polish, were executed by NKVD,
deported into the Archipelago Gulag in USSR or, if by miracle someone
happened to survive all this, murdered by the Ukrainian Nationalist
Army, who in this area, between 1939-45, carried on its ethnic cleansing
actions against Poles.
As result, Polesie (now in Belarus and
northern Ukraine) is a rather neglected, in large part meliorated area.
Pinsk - overloaded with pseudo-modern Soviet architecture has completely
lost its lively character of the provincial Polish town full of
fishermen's or Jewish commercial life and wonderful baroque
architecture, dominating its panorama. The spell of a rich
multi-national culture of one of the most unique and fascinating regions
of Europe before 1939 has vanished, while in some pockets still exists
the marshes' wildlife, willingly visited by the conoisseurs of silence
and loneliness from the West of Europe.
Zapraszam do posłuchania piosenki Polesia czar (The Spell Of Polesie) (Muz. i sł. Jerzy Artur Kostecki),
Tango from the year 1927, performed by an uncredited Polish Choir from
the USA, in 1950.
Tekst piosenki:
Pośród łąk lasów i wód toni
W ciągłej pustej życia pogoni
Żyje posępny lud
Brzęczą much roje nad bagnami
Skrzypi jadący wóz czasami
Poprzez grząską rzekę wbród
Czasem ozwie się gdzieś łosia ryk
Albo gdzieś w głębi dziki głuszca krzyk
Potem znów cisza niczym niezmącona
Dusza śni pustką rozmarzona
Piękny o Polesiu sen
Polesia czar, to dzikie knieje, moczary
Polesia czar, to dziwny wichru jęk
Gdy w mroczną noc z bagien wstają opary
Serce me drży, dziwny ogarnia lęk
Słyszę jak w głębi wód jakaś skarga się miota
Serca prostota wierzy w Polesia czar
Tam, gdzie sędziwe szumią lasy
Kiedyś ujrzałam pełen krasy
Cudny Polesia kwiat
Słonko jaśniejsze mi się zdało
Wszystko w krąg nas się radowało
Śmiał się do nas cały świat
Próżno mi o Tobie dzisiaj śnić
Próżno w żalu i tęsknocie żyć
Nie wrócą chwile
Szczęścia niewysłowione drzemią
Wspomnienia pogrążone
W grotach poleskich kniej
Between meadows, deep forests and marshes Gloomy folk are living A bevy of bees is buzzing above the swamps Wagon is creaking through a slushy river.
Sometimes the scream of elk is heard somewhere, Or the wild scram of wood grouse in the bush And then silence again, silence like a still soul Reflecting the beautiful dream of Polesye.
The spell of Polesye in wild bushes and marshes, The spell of Polesye in the dismal howl of gale When in the gloomy night, mists are rising from swamps, My heart is trembling, a strange fear is grasping me, And I'm hearing wailing in deep waters, The simple heart believes in the miracle of Polesye.
"Po
roku 1945, w czasie reżimu komunistycznego w Polsce, to tango z pięknym
poetyckim tekstem, oddawało nostalgiczne piękno przedwojennego
terytorium Polski, który został zniszczony przez wojska sowieckiej
Rosji. Skopiowałem
to nagranie na taśmę z koncertu radiowego. Zarejestrowałem to pod koniec
1980 roku - tuż przed upadkiem komunizmu, gdy cenzura była coraz
słabsza. Ale nazwa tego wspaniałego chóru pozostaje dla mnie tajemnicą. Pamiętam, że komentator coś wspominał o polskim chórze z Chicago. I nie ulega wątpliwości, że przyjaciele nie zawiodą i, jak zwykle, pomogą nam zidentyfikować autorów tego nagrania! Przy okazji: proszę, zapomnijcie o tym, że mógłby to być Chór Dana, jak czytam w czyimś miejscu w sieci. To nie jest Chor Dana !! Ani nie jest to nagranie jednej z przedwojennych polskich grup biesiadników! Nagranie
jest oczywiście powojenne a jego doskonałe wykonanie w przedwojennym
stylu nosi lekkie ślady pastiszu i zdecydowanie pochodzi z lat
późniejszych."[przełożyłam sama]
After
1945, during the comminist regime in Poland, this tango with its
lovely poetical text, calling back the nostalgic beauty of prewar Polish
territory, which was annexed and destroyed by Soviet Russia - could be
listened to only on rare opportunities from someones old record or
played on the piano, from some old music sheets. I copied this recording
from a tape with the radio concert I registered in the the late 1980s -
just before the collapse of communism, when radio censorship was
becoming weaker. But name of this excellent choir remains a mystery for
me. From the speakers comment I remember something he mentioned about a
Polish choir from Chicago, or a sort. I dont doubt, YT friends will not
fail and, as usually, will help us identify this recording! By the
way: please, forget this could possibly be Chór Dana, as I read in
someones site in the web. This is NOT Chór Dana!! , neither it is any of
prewar Polish revellers groups! The recording is obviously postawar and
its perfectly-styled prewar singing manner carries a light trace of a
pastiche and definetely, comes from later years. [źródło]